konserwacja

KOsmos

Witam

Zakupiłem swoje pierwsze bongosy: LP GenerationII Wesoly

Nie chciałbym zniszczyć tego sprzętu z niewiedzy, stąd pierwsze pytanie: jak dbać o bongosy? Słyszałem, że trzeba zupełnie rozluźnić naciąg po każdym graniu..prawda li to? Trzeba czymś smarować skóry jak w przypadku congi?

skieRAS

ja mam Meinle HB100VSB po kazdym graniu odpuszczam naciag na macho o jeden obrót hembry nie ruszam wogóle poza tym nakleiłem (tak dla spokojnosci) osiem kawałków czarnej tasmy (czarnej bo takie mam obrecze) w miejscu w którym bongosy by sie stykały z ziemią jesli by je połozyc na boku po to zeby sie nie porysowały tasma wyglada estetycznie i jednoczesnie zabezpiecza farbe

chrish

Co do konserwacji to myśle ze najwazniejsze jest opuszczanie membran. A po drugie - dbanie w każdym calu (pokrowce, miejsca bez wilgoci itp.)

Victorius

obniżać, ale tylko na macho bo hembra jest na tyle nisko strojona, że nie trzeba - na początku i tak musi sie wszystko uleżeć więc najlepiej stopniowo podciągać i zostawiać. Potem jak już sie dojdzie do takiej średniej wysokości macho to stroić wysoko przed grą i popuszczać po grze spowrotem do średniej wysokosci.
Odnosnie smarowania... nie polecałbym smarować niczym membrany - jedynie swoje dłonie przed grą, a wtedy membrana bedzie pobieraćnawilżenie z dłoni.
Ważne też jest smarowanie maszynek (olej dostałeś z bongosami) bo macho w przeciwieństwie do hembry i cong bedziesz kręcił cały czas.
Pokrowiec - Polecam Meinl MBB można dostać za około 140zł a wypas niesamowity, dobry materiał, gruba warstwa gąbki, super uszyty i jeszcze jest miejsce na jakieś rzeczy - na moje lp pasuje idealnie wiec twoje również wejdą bez problemu. pozdrawiam

nitka

Pokrowiec ten tez polecam - na allegro mozna dostać.