Autor |
Wiadomość |
chrish
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:14, 22 Lip 2007 Temat postu: Naciągi - strojenie, popuszczanie... |
|
|
Witam!
Mam kilka pytań. Czytałem, że po grze powinno się popuścić trochę naciągi a przed podkręcić... Dlaczego tak się robi? Wiecie coś o tym? Co wy robicie?
Drugie pytanie - Jak powinno się nastroić bongosy? Są jakieś ścisłe reguły? Ja nastroiłem sobie na słuch i czasem wydaje mi się (szczególnie jak gram z innymi) że to brzmienie nie współgra z resztą...
Dajcie znać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
cyryl
****--
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grodzisk
|
Wysłany: Nie 23:50, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Generalnie ja nie popuszczałem i potem skórkę zmienić musiałem...
Bongosy naciąga się bardzo mocno, i skóra może tego nie wytrzymać non stop
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chrish
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:58, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To znaczy lepiej popuszczać czy raz naciągnąć? Ja nie mam tak bardzo mocno naciągniętej membrany. Bo boję się że szczeli... Mam prawie do oporu... Tak że już mocniej się boje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorius
***---
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 21:40, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Macho powinno sie stroic "na mega blache" a hembre tylko "na blache". Oczywiście po każdej grze należy poluzować naciąg żeby dłużej pożył
Tu macie przyklad maksymalnie nastrojonych bongosów...
Kod: | http://www.lpmusic.com/Product_Showcase/brochures/sound/Gio_Galaxy_Bongos.ram |
Osobiscie mi sie nie podoba takie wysokie nastrojenie i wolę bardziej takie:
Kod: | http://www.lpmusic.com/Product_Showcase/Bongos/lp_generation2_w.html |
poczekajcie az załaduje sie odtwarzacz próbki.
Jeśli chodzi o konkretne strojenie to nie ma ustalonej wysokości - poprostu jeden ma byc wyżej drugi niżej. Niektórzy stroją w odległości około jednej oktawy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cyryl
****--
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grodzisk
|
Wysłany: Wto 10:26, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale pamiętać należy, że jak przy naciąganiu na mega blachę, usłyszysz takie, jakby pękanie żyłek, takie cichutkie klikanie, to już jest maks co membrana może zdzierżyć. na początku nic nie widać, ale po jakimś czasie pyk i po skórze. pęka najczęściej z boku, nie na grającej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chrish
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:02, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mimo to wolę takie nacigąnięcie, jak Victorius. Takie lekko popuszczone. Ja na przykład tak mam - skórka leciutko ugina się pod palcami, a brzmienie jest takie bardziej dudniące. Takie brzmienie bongosów bardziej podoba mi się niż zwyczajne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorius
***---
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 19:15, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja bym stroił poprostu tak żeby sie podobał dźwięk i dobrze komponował do reszty instrumentów jeśli takowe są...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
borbah
**----
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu
|
Wysłany: Sob 14:52, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja lubie jak mi macho w uszy kluje , a interwal zawsze miedzy hembra a machem to kwarta wg mnie ladnie brzmi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chrish
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:25, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
KarWil napisał: |
Jeżeli chodzi o sposoby strojenia, to ja znam dwa:
- albo hembra dość nisko i równo, a macho na blachę (częste są naciągi plastikowe na macho, żeby dźwięk był naprawdę "strzelający"),
- albo w kwarcie lub kwincie czystej wobec siebie. Nie jest to wcale aż takie trudne, bo są to interwały najlepiej "słyszalne".
|
Jest to post z forum [link widoczny dla zalogowanych] . Pozwoliłem sobie skopiować, bo myślę, że to bardzo fajna i przydatna sugestia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez chrish dnia Nie 12:35, 07 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorius
***---
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 12:04, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
no i nie dobrze. Jak macho się tak wysoko stroi to membrana musi być mocno naciągnieta, a to powoduje jej rozciąganie się gdy cały czas tak stoi nie popuszczona. Na kongach można sobie pozwolić na nie popuszczanie membran, ale tam na najmniejszym bębnie i tak jest niższy dźwięk niż na hembrze a co dopiero na macho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|